Rok od wbicia pierwszej lopaty :)
Data dodania: 2013-04-10
Jak ten czas szybko leci, rok temu dokladnie o tej porze sciagalisy humus, tyczylismy domek i nazajutrz zaczynalismy kopanie fundamentów. Duzo sie wydazylo przez ten rok, niestety przed rozpoceciem budowy wyobrazalismy sobie ze zrobimy tynki i wylewki przed zima ale niestey do tego nie doszlo, mozna to w smie zwlic na to ze budujemy na odleglosc, a i cala kasiurka na domek to oszczednoosci a jak wiadomo studnia bez dna to ona nie jest. I tak udalo nam sie zrobic cala instalacje elektryczna przez zime, nastepny krok to woda i CO. Oby to sie udalo przed latem a potem to juz wlewki i tynkowanie/kladzenie regipsów.
Pozdrawiamy Xx