Szanowny gość na czubeczku dachu !!
Ha!! ciekawe skąd wiedział ????!!!!
Ha!! ciekawe skąd wiedział ????!!!!
Kolejna mała rzecz w domku zrobiona - schody z przodu domu.
Mąż z teściem wykopali ławy pod te schody w zeszłym tygodniu, na drugi dzień mąż sobie je zaszalował a na trzeci dzień zalał je betonem. Ogromne dzięki i wyrazy szacunku dla teściowej która spędziła cały dzień na budowie przy betoniarce !!! Na dodatek w tragicznie upalny dzień ! Nikt mi niegdy nie powie żę kobieta na budowę się nie nadaje :)
Oto i efekty pracy:
I gotowe:
Po tynkowaniu maszynowym mąż sam zrobił wszystkie szpalety w środku jak i te na zewnątrz od razu bo nie były powykańczane po skończeniu ocieplania.
Tyneczki ładnie schną, pogoda dopisuje więc jeszcze kilka dni i będą zupełnie piękne prawie bialuśkie :)
W dowód ciężkiej pracy:
Tynki kilka dni po zrobieniu, jeszcze mokre: