HUMUS SCIAGNIETY i GEODETA
Data dodania: 2012-04-23
Nareszcie ruszylismy z robota pelna para :) Nie bylo czasu na codzienne wpisy wiec postaram sie strescic ostatnie prawie 2 tygodnie w ktorych tak duzo zdzialalismy.
Humus sciagnelismy zaraz po Swietach 10 kwietnia. Trwalo to dosc pare godzin bo kopareczka okazala sie bardzo malutka a umawiana byla na telefon, no ale cuz juz nie bylo czasu na rezygnowanie i szukanie nowej.
W ten sam dzien po poludniu pojawil sie geodeta i wytyczyl nam dom. To zajelo mu jakies 3 godzinki ale efekt koncowy wygladal tak: